Buduarowa sesja kobieca

Moi kochani, znów złapała nas okrutna przerwa w publikowaniu postów. No dobrze, będąc kompletnie szczerą, to przerwa wynikła tylko i wyłącznie z mojej winy. Musicie uwierzyć na słowo, ale miałam ostatnio niemały zawrót głowy z sesjami i zdjęciami do obrobienia. Stąd też moje małe spostrzeżenie - coraz częściej wykonuję sesje kobiece. A największą popularnością cieszy się buduarowa sesja kobieca.

Sami dobrze wiecie, że przylgnęła do mnie łatka "fotografki penisów" A może zmieni to ta buduarowa sesja?

Nie jest mi z tym źle, wręcz przeciwnie. Spełniam się w tym i lubię wykonywać sesje męskie. Czasem jednak potrzebuję odskoczni w postaci sesji kobiecej. I czy w tym przypadku mogłam trafić lepiej? Wydaje mi się, że nie!

Uściślając, to modelka trafiła do mnie dzięki wspaniałemu modelowi, z którym miałam już kilka przecudownych sesji, jednak nie zmienia to faktu, że mogłam wykorzystać wiele pomysłów, które od pewnego czasu kiełkowały w mojej głowie. Czekały po prostu na buduarową sesję kobiecą, którą będę mogła wykonać z naprawdę otwartą na dość odważne zdjęcia modelką. Stąd też dobór kolorystyki. Znacie mnie i wiecie, że uwielbiam zdjęcia monochromatyczne. Uważam, że są ponadczasowe i magiczne. Kolor jakoś nieszczególnie mi tutaj pasował, bo ta sesja buduarowa aż się prosiła o lepsze pokazanie faktury ciała oraz cieni.

Odnośnie zdjęć monochromatycznych, to miałam ostatnio dość zabawną przygodę.

Podczas sesji często pokazuję klientom wykonane przed chwilą zdjęcia na ekranie aparatu. Sztuczką, którą wykorzystuję od dłuższego czasu jest wyświetlanie ich czarno-białych. Można wtedy lepiej zobaczyć jak pada światło i gdzie przebiega granica światło-cienia. I właśnie pokazując zdjęcia klientom, oni nagle posmutnieli. Zapytali czy te zdjęcia są od razu czarno-białe i dlaczego wykonuję tylko takie. Odpowiedziałam, że jest to tylko podgląd i nie muszą się martwić - jeśli tylko będą chcieli, to otrzymają zdjęcia w pełnym kolorze. To taka mała anegdotka 🙂

Postanowiłyśmy trochę pobawić się światło-cieniem. Nie żeby zakryć jakieś niedoskonałości, ale po to, aby jeszcze bardziej uwypuklić kobiece kształty. Poza tym miałyśmy okazję, aby zrobić kilka zdjęć "w oknie", tak, aby jeszcze bardziej nadać charakteru zdjęciom. Do tego skorzystałyśmy z lampy i oświetlenia naturalnego. Nie było tutaj lamp studyjnych ani innych tego typu wspomagaczy. Moim założeniem było osiągnięcie jak najbardziej naturalnego wyglądu. Czy to się udało? Oceńcie sami 🙂

Swoją drogą jestem ciekawa, czy rozpoznacie lokalizację, w której były wykonywane te zdjęcia.

To żadna tajemnica, ale jest to miasto, które jako jedyne ma w swoim posiadaniu stajnię dla jednorożców 🙂

Odpowiedzi

  1. Tomasz

    Przepiękna sesja. Profesjonalne ujęcia, nie ma mowy o jakimś przypadku. Tajemnicza i piękna Modelka. Pani Kasia ma dar – bardzo dobrze wie, co chce pokazać, a efekt jest zabójczy.

    1. animuszowo

      Dziękuję 🙂

  2. Agnieszka

    Sensualna sesja pełna harmonii. Modelka- taka kobieca- bardzo piękne kształty ( troszkę zazdroszczę:) ). Kasia robi cudowne zdjęcia . Masz dar widzenie tego, co inni by przeoczyli. Zbieram na sesję, jak się odważę, to będę na pewno zachwycona – to już wiem, patrząc na te wspaniałe ujęcia.

    1. animuszowo

      Dziękuję i zapraszam na sesję, na pewno stworzymy świetnie zdjęcia 🙂

  3. Jacek

    Oglądając tę sesję dostaje się dreszczy. Wspaniałe, profesjonalne ujęcia. Cudownie prezentująca się Modelka ( zawodowa ? ). Wielki szacun.

    1. animuszowo

      Dziękuję 🙂 Z modelką współpracowało się bardzo profesjonalnie pomimo iż nie zajmuje się tym zawodowo 🙂

  4. Zbyszek

    Jednym słowem: dobre!

  5. Wiki

    Lubię akty męskie, ale ta sesja to prawdziwa bomba- co za ujęcia- mega sensualne. Aż dostałam dreszczyków. Wielkie brawa dla obu Pań.

    1. Animuszowo

      Dziękuję bardzo 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error: Treść jest chroniona !!